Kamil zawsze w naszej pamięci
  Wypowiedzi z reportaży o zdarzeniu
 
To nie są nasze wypowiedzi . Zostały one pobrane z innych stron o Kamilu .

BĄDŹMY SOLIDARNI!

Nie przez minutę, sekundę, nie przez godzinę. BĄDŹMY SOLIDARNI PRZEZ CAŁY CZAS...

W dyskotece "Milano" w Starej Wsi pod Węgrowem w województwie mazowieckim, w wyniku bójki, zginął 16 latek. Na razie nie wiadomo kto pobił nastolatka - poinformował serwis tvn24.pl.
Przesłuchania uczestników dyskoteki zmieniły wcześniejsze ustalenia śledztwa. Zdaniem rzecznika mazowieckiej policji Tadeusza Kaczmarka coraz więcej wskazuje na to, że na dyskotece doszło do bójki między klientami.
Pierwsze ustalenia policji wskazywały na pracownika ochrony. Miał on podczas interwencji w stosunku do osób wywołujących awanturę, uderzyć w twarz 16 latka, który przewrócił się i uderzył głową w posadzkę, tracąc przytomność. Przewieziony do szpitala nie odzyskał przytomności i zmarł na skutek urazu czaszkowo - mózgowego - informuje serwis tvn24.pl.
- źr. Onet.pl

Śpieszmy się kochać ludzi. Tak szybko odchodzą [*]

W tej chwili dla nas nie ważne są dni, których nie znamy. Żądamy pytania na odpowiedź: dlaczego...?

JAKIM PRAWEM ochroniarz uderzył Kamila?
JAK DŁUGO jeszcze tak się będzie dziać w naszym kraju?
ILE JESZCZE ofiar polegnie z rąk tych, którzy mają nas strzec?

CO ZROBIĄ ludzie? Ci, którzy nadzorują ochroną?

Pracownik klubu "Milano" podejrzewany jest o zabójstwo 16-letniego chłopaka.
Z racji, iż czyn zabójstwa nie był zamierzony, prosimy o okoliczności łagodzące.
Jednakże co się dzieje z polską ochroną...?
Jeśli ta sprawa nie jest Ci obojętna przyłącz się do naszego apelu (...)
Nie dajmy więcej nikomu zginąć.
Bądź solidarny.
ZAMKNIJMY TĄ RZEŹNIĘ[*][*][*]


16-latek zmarł po pobiciu w dyskotece "Milano" w Starej Ws
16-letni chłopak zmarł w szpitalu po pobiciu w dyskotece "Milano" w Starej Wsi koło Węgrowa. Do zdarzenia doszło dziś w nocy.

Jak mówił w TVN24 Tadeusz Kaczmarek, rzecznik mazowieckiej policji z zeznań świadków wynika, że chłopak został uderzony w twarz. Upadł na posadzkę i stracił przytomność. Nie odzyskał jej i zmarł po przewiezieniu do szpitala.

Jak mówi Kaczmarek, zeznania świadków są sprzeczne - niektórzy twierdzą, że chłopak został uderzony przez jednego z pracowników ochrony.



W dyskotece "Milano" w Starejwsi pod Węgrowem w województwie mazowieckim, w wyniku bójki, zginął 16 latek. Na razie nie wiadomo kto pobił nastolatka - poinformował serwis tvn24.pl.
Przesłuchania uczestników dyskoteki zmieniły wcześniejsze ustalenia śledztwa. Zdaniem rzecznika mazowieckiej policji Tadeusza Kaczmarka coraz więcej wskazuje na to, że na dyskotece doszło do bójki między klientami.

Pierwsze ustalenia policji wskazywały na pracownika ochrony. Miał on podczas interwencji w stosunku do osób wywołujących awanturę, uderzyć w twarz 16 latka, który przewrócił się i uderzył głową w posadzkę, tracąc przytomność. Przewieziony do szpitala nie odzyskał przytomności i zmarł na skutek urazu czaszkowo - mózgowego - informuje serwis tvn24.pl.



    

Śmierć w dyskotece
SZESNASTOLATEK ZMARŁ W WYNIKU POBICIA
W dyskotece Milano w Starej Wsi pod Węgrowem w województwie mazowieckim, zginął w wyniku bójki, 16 latek. Na razie nie wiadomo kto pobił nastolatka.
Przesłuchania uczestników dyskoteki zmieniły wcześniejsze ustalenia śledztwa. Zdaniem rzecznika mazowieckiej policji Tadeusza Kaczmarka coraz więcej wskazuje na to, że na dyskotece doszło do bójki między klientami.

Pierwsze ustalenia policji wskazywały na pracownika ochrony. Miał on podczas interwencji w stosunku do osób wywołujących awanturę, uderzyć w twarz 16 latka, który przewrócił się i uderzył głową w posadzkę, tracąc przytomność.

Przewieziony do szpitala nie odzyskał przytomności i zmarł na skutek urazu czaszkowo - mózgowego.

bas



W dyskotece Milano w Starej Wsi ochrona zabiła 16-letniego chłopaka. Jeśli ta sprawa nie jest Ci obojętna przyłącz się do naszego apelu. Wyślij e-mail z prośbą o interwencje na adres: uwaga@tvn.pl Im więcej e maili tym większe prawdopodobieństwo że ten burdel zostanie zamknięty. Nie dajmy więcej nikomu zginąć. Bądź solidarny. ZAMKNIJMY TĄ RZEŹNIE[*][*][*] prześlij tą wiadomość coś takiego chodzi po sieci, może to coś pomoże.. w nagłośnieniu sprawy


Śmierć w dyskotece
22.01.2008

Śmierć w dyskotece w Starej Wsi koło Węgrowa w województwie mazowieckim. 16-letni Kamil zginął od jednego uderzenia, które zadał mu ochroniarz. Chłopak nie miał żadnych szans. 36-letni ochroniarz jest byłym wicemistrzem świata w kick-boxingu... Dlaczego mężczyzna uderzył Kamila? Czy na dyskotece było bezpiecznie? Co w lokalu robili niepełnoletni? Zobacz w Interwencji!

"Milano" - kolejna dyskoteka. Kolejna zabawa i kolejna tragedia. 16-letni Kamil zginął od jednego uderzenia, które zadał mu ochroniarz. Chłopak nie miał żadnych szans. 36-letni ochroniarz jest byłym wicemistrzem świata w kick boxingu.

- W pewnym momencie widzę, jak ochroniarz podbiega do niego z tyłu, trąca go w ramię i uderza go prosto w twarz - opowiada Krzysztof, świadek pobicia w dyskotece "Milano". 

- Kamil dostaje uderzenie i wszystko w nim zamiera. Upada bezwładnie na ziemię - dodaje Daniel, brat Kamila.

Dlaczego ochroniarz uderzył Kamila? Najprawdopodobniej dlatego, że chłopak stał blisko miejsca, gdzie wybuchła awantura.

- Po upadku został wywleczony przez ochronę w stronę wyjścia. Chcieliśmy wyjść z nim, ratować go, ale ochrona powiedziała, że przed północą nikogo nie wypuszczają. Zostaliśmy wepchnięci z powrotem - wspomina Michał, świadek pobicia w dyskotece "Milano".

- Podejrzany nie przyznał się do spowodowania ciężkich uszkodzeń ciała, natomiast przyznał się do uderzenia w twarz pokrzywdzonego - informuje Sylwia Kiersnowska z Prokuratury Rejonowej w Węgrowie.

Próbujemy skontaktować się z właścicielem dyskoteki. Chcemy dowiedzieć się, dlaczego osoby niepełnoletnie mogły bawić się w takim miejscu. Niestety, bezskutecznie.

Dyskoteka "Milano" to kolejne miejsce, w którym doszło to tragedii. W lipcu przed klubem w Elblągu zginął 24-letni Paweł, w sierpniu w Myszyńcu zginął 17-letni Sebastian. Czy takie miejsca są odpowiednio chronione? Jak twierdzi świadek, dyskoteka "Milano" na pewno nie była.

- Ochroniarze nie mieli żadnych koszulek, żadnych informacji, że strzegą porządku. Nie można było odróżnić, czy osoba, która się bije, to ochroniarz - mówi Krzysztof, świadek pobicia w dyskotece "Milano".

- Z informacji, które posiadamy nie możemy stwierdzić, że ta dyskoteka należała do szczególnie niebezpiecznych. Dochodziło w niej do pojedynczych kradzieży i pobić - informuje Hubert Szczęśniak z Komendy Powiatowej Policji w Węgrowie.

Czy ta dyskoteka to bezpieczne miejsce? Jak się okazuje już wcześniej dochodziło tam do przestępstw. Gwałtem którego dopuścili się prawdopodobnie byli ochroniarze już zajęła się prokuratura.

- Zarzut zgwałcenia uczestnika dyskoteki przedstawiono dwóm pracownikom ochrony - mówi Sylwia Kiersnowska z Prokuratury Rejonowej w Węgrowie.

Dyskoteka "Milano" niedaleko Węgrowa nie będzie działać do lutego. Jak można dowiedzieć się z oficjalnej strony klubu, z powodu remontu. Czy młodzież będzie się tam jeszcze bawić - to się okaże.*


 
  Przeczytało stronę osób 7026 odwiedzającyDziękuję za przeczytanie  
 
Ta strona internetowa została utworzona bezpłatnie pod adresem Stronygratis.pl. Czy chcesz też mieć własną stronę internetową?
Darmowa rejestracja